Torrent: DISCHORDIA - TRIPTYCH (2022) [MP3@320] [FALLEN ANGEL] |
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
Fenomenalna muzykalność jak na coś tak agresywnie dysonansowego!
FA
Kilka słów o albumie:
Tworząc brutalny, techniczny i dysonansowy death metal, Dischordia stworzyła triumwirat rozwiniętego i skomplikowanego death metalu, który będzie wymagał rozwinięcia mózgów, aby go w pełni rozszyfrować. Być może trzeba go namoczyć przez noc lub poświęcić mu tyle czasu, aby wchłonąć tak imponującą masę muzyki, wielokrotne odsłuchiwanie, szczególnie za pomocą słuchawek, aby pomóc w jej analizie, jest obowiązkowe. Każda piosenka na albumie oferuje coś wyjątkowego; osobliwe są wszelkiego rodzaju niekonwencjonalne przerywniki dające słuchaczowi dziwną formę wytchnienia, aby mózg nie eksplodował, co jest jednocześnie uspokajające i niepokojące, zawsze przygotowując Cię na niezmienny punkt kulminacyjny. Każda piosenka to triumf. Każdy oferuje własną nagrodę. Przez cały czas dzieje się tak wiele, że prawdopodobnie byłoby to zbyt klaustrofobiczne, gdyby nie genialne miksowanie i mastering wykonane przez Colina Marstona (Gorguts, Replicant), zapewniające przejrzystość bez poświęcania ciężkości Dishordii, która upłynnia mózg. Nieprzewidywalna, niemal narracyjna struktura, wydobywa najlepsze występy członków, z których każdy stara się osiągnąć zupełnie nowy poziom. I nawet przy przerywnikach i różnych unikalnych instrumentach, dźwięk pozostaje w dużej mierze spójny i efektowny. W sumie to arcydzieło, do którego trafia tego typu muzyka. Dzięki odważnemu, przemyślanemu zastosowaniu i okrutnemu wykonaniu ustanawia nowe standardy w skrajnych sytuacjach.
Transcending Obscurity Records
Forging the brutal, technical and dissonant death metal styles, Dischordia have created a triumvirate of evolved and complicated death metal which will require the unspooling of brains to fully decipher it. It may have to be soaked overnight or given as much time with it too, for indeed, to absorb such an imposing mass of music, multiple listens particularly with the aid of headphones to help dissect it are mandatory. Every song on the album offers something unique; what’s peculiar are the unconventional interludes of all kinds giving the listener some strange form of respite, lest the brains explode, which are both calming and unsettling, always preparing you for the invariable climax. Every song is a triumph. Each offers its own reward. There’s so much happening at all times, it would probably feel too claustrophobic if it weren’t for the brilliant mixing and mastering work done by Colin Marston (Gorguts, Replicant), ensuring clarity without sacrificing Dischordia's brain-liquefying heaviness. Unpredictable, almost narrative structuring, brings out the best performances from the members, each of whom is trying to attain a whole new level. And even with the interludes and various unique instruments being brought into play, the sound remains largely cohesive and impactful. All in all, this is a masterwork where music of this kind goes. It sets new standards in extremity with bold, thoughtful application and ferocious execution.
1. Minds of Dust 05:00
2. Bodies of Ash 06:51
3. Spirits of Dirt 06:55
4. The Wheel 06:45
5. The Whip 04:11
6. The Carriage 08:29
7. Panopticon 05:42
8. Purifying Flame 05:30
9. Le Petite Mort 06:54
Bass, Flute, Vox, Percussion, & Wrenches - Josh Turner
Guitars, Vox, & Slam Ball - Keeno
Drums, Guitar, Piano, & Filing Cabinet - Josh Fallin
https://www.youtube.com/watch?v=Iz5rz8QbmZE
SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!
[ Pokaż/Ukryj ]
Podgląd zawartości dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
|
|
|
Komentarze |
Aby móc komentować musisz być zalogowanym!
|
|
|