Torrent: BACHDENKEL - STALINGRAD (1977/2022) [WMA] [FALLEN ANGEL] |
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
O pochodzącej z Birmingham grupie BACHDENKEL szacowny 'Rolling Stone' napisał, że '...jest to największy z zapomnianych zespołów z Wysp Brytyjskich tamtych lat!'. I trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić…
Drugi album BACHDENKEL nagrany jesienią, pomiędzy wrześniem a listopadem 1975 roku w paryskim Damiens Studios pod okiem tego samego producenta został wydany… dwa lata później. No cóż, jak pech to pech.
Czasy się zmieniły, zmieniła się też muzyka BACHDENKEL. Album „Stalingrad” (na okładce pisany cyrylicą) różnił się zdecydowanie od swego poprzednika. Mariaż psychodelii z hard rockiem i rockiem progresywnym w połowie lat 70-tych to już zamierzchła przeszłość. Przede wszystkim muzyka złagodniała, poszła w kierunku gitarowego grania z „miękką” odmianą melodyjnego prog-rocka. Takie skrzyżowanie Barclay James Harvest z jednej strony, z Wishbone Ash (ale z jedną gitarą) z drugiej. Osiem dość krótkich nagrań – żadne nie przekracza pięciu minut. Na uwagę zasługuje tytułowa bardzo ambitna dwuczęściowa kompozycja, która moim zdaniem najbardziej wyróżnia się na tym albumie. Partie gitary bardzo ładnie współbrzmią z delikatnymi rozmytymi klawiszami. Jest w tym dostojność, powaga, ale bez zbytniego epatowania emocjami. Część pierwsza otwierająca płytę jest instrumentalna. Druga, z cudownym, rozmarzonym wokalem zamyka album. Gitarowy i refleksyjny jest także „The Whole World”. Idealny do słuchania we dwoje w późną jesienną noc. Gdyby utwór ten zaśpiewał Jon Anderson, można by go uznać za perełkę starego Yes. „The Tournament” to z kolei niespokojny, trochę połamany rytmicznie kawałek, który burzy kruchy, atmosferyczny klimat całej płyty. Czuję w nim pazur King Crimson. Szkoda, że jest tak krótki, trwa bowiem niecałe trzy minuty. Muszę też pochwalić mocno rozkołysany, niemal hardrockowym „(It’s Always) Easy To Be Hard” z jak zawsze świetną partią gitary i doskonałą sekcją rytmiczną.
Szkoda, że wielki potencjał zespołu BACHDENKEL pozostał do samego końca nieodkryty. Obie płyty grupy śmiało można dziś postawić na półce obok klasycznych albumów Yes, Genesis, czy ELP. Być może nie są to pozycje, które uderzają i powalają od pierwszego przesłuchania, ale też nie pozostawiają obojętnym. Niewątpliwie będą ozdobą każdej szanującej się płytowej kolekcji.
Z drugiej zaś strony, patrząc na to humorystycznie i z lekkim przymrużeniem oka, to BACHDENKEL tak na zdrowy rozum nie mógł osiągnąć w epoce sukcesu. Bo proszę sobie pomyśleć: angielski zespół, niemiecka nazwa, nagrywali we Francji, pierwszy album wychodzi po trzech latach od nagrania w studio, drugi zaś po dwóch! Cóż, ci to dopiero mieli zezowate szczęście...
Zibi
1. The Whole World (Looking Over My Shoulder)
2. After The Fall
3. Seven Times Tomorrow
4. For You To Live With Me
5. The Tournament
6. (It's Always) Easy To Be Hard
7. Xenophon
8. Сталинград
9. Stalingrad
Bonus Tracks:
10. 7 x 2morrow (Live)
11. Easy To Be Partial
12. Bo Bo's Party (Melanie Safka cover)
13. Donna Jam
14. Happiness Is A Warm Gun / Come Together (The Beatles cover)
15. Bye Bye Johnny
Colin Swinburne - lead & rhythm guitars, electric mandolin (9), piano (7), bell tree, vocals
Peter Kimberley - 4 & 6-string basses, Moog bass (3), Wurlitzer (9), vocals
Brian Smith - drums, percussion, vocals
With:
Irv Mowrey - vocals (7)
Karel Beer - electric 12-string (2-5,8) & slide (2) guitars, co-producer
Andy Scott - ARP synthesizer (8), co-producer
https://www.youtube.com/watch?v=r5ayYKoiLnc
Ponieważ wiem, iż bywają problemy z pobraniem moich wstawek bardzo proszę osoby, którym się to udało o udostępnianie innym użytkownikom.
Nie zachowujcie się jak pisowsko-konfederackie ścierwa...
Przekaz POLSKI, nie lewacki... ***** *** i konfederacje!!!
W 1989 roku dostaliśmy ogromną szansę wyjścia z ruskiej *censored*... Nie dajmy się znowu tam wcisnąć!!!
SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!
[ Pokaż/Ukryj ]
Podgląd zawartości dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
|
|
|
Komentarze |
Aby móc komentować musisz być zalogowanym!
|
|
|