Nie jesteś zalogowany
Aby się zalogować [Kliknij Tutaj] lub skorzystaj z
formularza po lewej stronie w bloku TWOJE MENU
Aby założyć konto [Kliknij Tutaj]


★★★ Premiery ★★★
MENU

Panel Usera
User:
Hasło:
Stwórz konto Odzyskiwanie hasła

Kategorie

Torrent: RITUAL MASS - CASCADING MISERY (2025) [WMA] [FALLEN ANGEL]
Dodał:  Fallen_Angel
Data: 03-10-2025
Rozmiar: 289.99 MB
Seedów: 0
Peerów: 0
Kondycja:

Zaloguj się aby pobrać



Oceniałes już ten torrent
Kategoria:  Muzyka Zagraniczna
Zaakceptował: Nie wymagał akceptacji
[?]
Informacje

Pokazuje ile razy plik torrent był pobrany z naszego portalu
Liczba pobrań: 0
[?]
Informacje

Pokazuje ilość komentarzy wystawionych na naszym portalu
Liczba komentarzy: 0
Ostatnia aktualizacja: 2025-10-03 16:01:14

OPIS:

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...



Myślałem, że ten twór z Pensylwanii już dawno poszedł w piach. Ritual Mass na przestrzeni ostatniej dekady dał się poznać deathmetalowemu undergroundowi kilkoma mniejszymi wydawnictwami, które odbiły się niemałym echem. Część tych nagrań ukazała się w formie kompilacji „It Ever Turns” wydanej przed trzema laty przez Memento Mori Records.

Teraz ekipa z Pittsburgha atakuje dość niespodziewanie debiutanckim pełniakiem w barwach 20 Buck Spin i od razu trzeba przyznać, że jest to wydawnictwo, z którym warto się poznać. „Cascading Misery” to krok naprzód w muzycznym rozwoju Ritual Mass, zwłaszcza pod kątem kompozytorskim. To już nie jest podziemna, jaskiniowa, kipiąca wściekłością masa dźwięku. Tutaj są riffy, są świetne zwolnienia, jadowite przyspieszenia i zwarte, acz szalone sola przywodzące na myśl braci Hoffman. W dalszym ciągu punktem wyjścia wydaje się tutaj być twórczość Incantation, ale ekipa z północnego wschodu USA wykazuje na swym premierowym długograju więcej niż dotychczas odwołań do bardziej klasycznego, deathmetalowego grania. Słuchając tego materiału kilkukrotnie miałem skojarzenia z Ingivomous, które także w prostej linii gdzieś inspiruje się ekipą Johna McEntee, ale z każdym kolejnym wydawnictwem odchodziło od gęstej smolistości wplatając coraz więcej morbidangelowych motywów. I tak też odbieram „Cascading Misery” od strony instrumentalnej – to kawał bardzo dobre zagranego i napisanego metalu śmierci, opakowanego w naprawdę mocne brzmienie. Schody z tym materiałem zaczynają się dla mnie w momencie, gdy pojawiają się wokale. W tej materii nie zmieniło się nic i mamy jaskinię z toną najebanego pogłosu. Nazywając rzecz po imieniu – kompletnie one nie pasują do wygrywanych tutaj dźwięków i najzwyczajniej w świecie nie podobają mi się. Ritual Mass w każdym innym aspekcie poszedł za mocno do przodu, aby zostawić partie wokale takie jakimi były. Traci na tym całe „Cascading Misery”, które z innymi wokalami mogłoby być jeszcze bardziej dynamiczne, szalone, miałoby w ręku kolejny atrybut podkreślający błysk, który niewątpliwie w tym zespole tkwi.

Wierzę, że póki co jest to etap przejściowy i na kolejnym wydawnictwie Ci kolesie pójdą na całego i dojebią do pieca na całego nie zostawiając jednej nogi w bagnie. Tak czy owak polecam.
                                                                                                                                                           Harlequin

The debut full length album from Pittsburgh’s Ritual Mass is more than a collection of songs, it’s a series of calculated assaults on the virtue of the holy. Evolving beyond earlier EP and demo releases, ‘Cascading Misery’, encapsulates the bludgeoning infliction of pain and the slow peel of skin by flame, rife with both sonic chaos and extinguished hope.

From the outset of album opener ‘Obsidian Mirror’ the atmosphere is oppressive, thick with a suffocating malaise. There is a sense of something ceremonial at work but not in a way that seeks communion. Rather it’s ordeal as sacrament. Riffs strangle and churn into convulsive submission, oscillating from slow agony to psychotic break, over which a guttural lament so savage it freezes the blood is wrenched through dungeon stone. Each track unfolds like time spent in isolation, bound by chains, the mind slowly unraveling and surrounded by memories of torment both real and imagined.

By the time the epic 14-minute album closer ‘Disquiet’ dissipates into a mass of formless static Ritual Mass have dragged you into a world where suffering is not an end but a condition of existence. ‘Cascading Misery’ is music for the dissolution of hope, the terror of being, and the long march toward death.




1. Obsidian Mirror   6:40
2. Immeasurable Hell   4:15
3. Looming Shapeless Entity   5:23
4. Cascading Misery   3:41
5. Frozen Marrow   6:21
6. Disquiet   14:32




G. Austin - Drums
N. Dudash - Vocals, Bass, Synths
R. Mauck - Guitars
P. Trona - Guitars, Vocals (backing)




https://www.youtube.com/watch?v=10yhciDPwD0



SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!

DETALE TORRENTA:[ Pokaż/Ukryj ]


Komentarze

Aby móc komentować musisz być zalogowanym!